dzisiaj: 122, wczoraj: 159
ogółem: 10 675 908
statystyki szczegółowe
Po spadku przeciwnicy są mniej atrakcyjni jak w II lidze. Kibicowski poziom nie zachwyca, ale i z naszą frekwencją było różnie, nawet biorąc pod uwagę, że jesienią mieliśmy do zaliczenia piętnaście meczów poza naszym miastem. W sumie 555 najzagorzalszych fanów MJO wspierało na dziesięciu wyjazdach piłkarzy Moto-Jelcza Oława. Na pięć otrzymaliśmy zakaz, rozegraliśmy dwa mecze domowe, a jedno najciekawsze spotkanie zostało przełożone na wiosnę. Wspieraliśmy również naszych zgodowiczów (a oni nas). Dokładne liczby, zdjęcia i krótkie podsumowanie jesiennych spotkań w wykonaniu kibiców MJO w rozwinięciu!
Podsumowanie jesieni 2013 w wykonaniu kibiców MJO
Piast Żmigród - MJO, 10.08.2013 r. 0:0 widzów 1200, goście: 58
Po spadku z II ligi przyszło nam znów zagrać w mało atrakcyjnej kibicowsko III lidze, w której jest jednak kilka ciekawych drużyn. Taką był nasz pierwszy rywal - Piast Żmigród. Na inaugurację sezonu każdy organizował dojazd we własnym zakresie. W różnych odstępach czasu do Żmigrodu docierają osobówki z 58 fanami MJO, a w tym 24 Rokity Brzeg Dolny. Tym razem wszyscy są punktualni. Ostatnia grupa dociera na minuty przed rozpoczęciem spotkania, gdzie już miejsca na trybunie gospodarzy zajęli wcześniej przybyli kibice Moto-Jelcza i Rokity. Przed bramą wejściową małe zamieszanie wywołała miejscowa ochrona, która chciała podzielić kibiców MJO, na tych którzy będą oglądać mecz z trybuny gospodarzy i tych z sektora gości. Po drobnym incydencie wszyscy wyjazdowicze zasiadają na tej samej prostej co miejscowi. Na ładnym, kameralnym stadionie w Żmigrodzie zasiadło więcej widzów, aniżeli teoretycznie może się tam zmieścić. Oficjalna strona Piasta podała, że arenę sobotniego spotkania wypełniło 1200 widzów (oficjalna pojemność to 900). Bardziej fanatyczni kibice Piasta stworzyli młyn około 150-170 osobowy z głośnym dopingiem przez cały mecz i oprawą z pirotechniką. Trzeba przyznać, że wyglądało to bardzo efektownie.
Doping w tym dniu z naszej strony był dość głośny, ale rwany i nie wszyscy śpiewali. W pierwszej połowie lepiej, w drugiej gorzej. Po meczu dziękujemy piłkarzom za zwycięstwo i w miarę szybko opuszczamy stadion. Powrót do Oławy dla wszystkich okazał się bezproblemowy.
Na koniec podziękowania za wsparcie dla naszych przyjaciół z Rokity Brzeg Dolny!
MJO - Stilon Gorzów, 15.08.2013 r.
Mecz z powodu remontu stadionu MJO został dwukrotnie przekładany. Gorzowska milicja nie wyraziła zgody na rozegranie meczu jesienią na stadionie Stilonu, argumentując, że nie są przygotowani. Ostatecznie to spotkanie ma się odbyć 16 kwietnia 2014 roku w Oławie.
Polonia Świdnica - MJO, 18.08.2013 r. 0:1 widzów 300, goście: 86
Na mecz jedziemy autokarem. Służby mundurowe stwierdziły, że nasz wyjazd do Świdnicy to sprawa nadzwyczaj poważna i postanowiły wystawić eskortę od samej Oławy. W czasie drogi do autobusu dołączają jeszcze osobówki. Po bezproblemowym dotarciu pod stadion oczekiwaliśmy, że będziemy poddani skrupulatnej procedurze wpuszczania na obiekt, lecz ku zaskoczeniu organizator nie ogarną się z biletami i na sektorze gości zajmujemy miejsca za darmochę, a samo wejście odbywa się szybko, dzięki czemu cała nasza grupa jest na stadionie na czas. Ostatecznie w Świdnicy meldujemy się w 86 osób w tym 20 fanów Bielawianki Bielawa i Śląska Wrocław. Miejscowych tym razem około 50 osób w młynie - dokładnie określą się sami. Jeśli chodzi o doping - jak to już bywa na spotkaniach z Polonią - nie brakowało uprzejmości. Po jednym golu wygrywamy mecz i w dobrych nastrojach dziękujemy piłkarzom za kolejne zwycięstwo. Jeszcze na koniec jeden z miejscowych postanowił spróbować wymienić się szalikami. Ktoś się wzbogacił o koszulkę. Po meczu w drodze powrotnej na kilkuminutowym postoju widzimy przejeżdżający tuż obok nas autokar z kibicami Górnika Wałbrzych, którzy wcześniej grali w Jarocinie. Powrót do Oławy dla wszystkich miał spokojny przebieg.
Na koniec podziękowania za wsparcie dla naszych przyjaciół z Bielawianki Bielawa, Śląska Wrocław i FC Śląska ze Świdnicy.
Bielawianka Bielawa - MJO, 24.08.2013 r. 0:5 widzów 400, goście: 28
Mecz przyjaźni. Już 19 lat minęło od zawarcia naszej zgody, która trwa i trwać będzie! Podczas meczu prowadzimy wspólny doping dla piłkarzy, a po meczu zostajemy obficie ugoszczeni przez naszych braci. MJO&BKS!
Motobi Bystrzyca Kąty Wr. - MJO, 28.08.2013 r. 1:0 widzów 100, goście: 17
Środa nie służy dobrej wyjazdowej frekwencji. Do Kątów Wrocławskich każdy kto chciał jechał prywatnym transportem.
Prochowiczanka Prochowice - MJO, 31.08.2013 r. 0:5 widzów 200, goście: 4
My na ten mecz nie organizujemy wyjazdu, ale tego dnia 4 przyjaciół z Rokity Brzeg Dolny postanowiło wybrać się do Prochowic, za co WIELKIE DZIĘKI! MJO&ROKITA!
Lechia Dzierżoniów - MJO, 07.09.2013 r. 1:2 widzów 400, goście: 104
Poziom ligi pod względem kibicowskim nie zachwyca. Lechia to żaden przeciwnik, ale zawsze fajnie się tam jeździ :-) W kierunku Dzierżoniowa wybieramy się autokarem i osobówkami. Droga na mecz od samej Oławy z obstawą służb mundurowych. Bez problemu, z dwoma krótkimi postojami, dojeżdżamy pod stadion Lechii tuż przed pierwszym gwizdkiem. Na obiekcie jest niewiele więcej osób od nas. W zwartej grupie, po kilkumetrowym przemarszu w kierunku wejścia na sektor gości, zostajemy zatrzymani do kontroli. Mundurowi postanowili rozpocząć procedurę skrupulatnego legitymowania i kamerowania. Kilkoma okrzykami zaznaczamy swoją obecność, a nasi piłkarze zdobywają gola. Na stadion wchodzimy w 40 minucie meczu. Na sektorze wywieszamy trzy flagi i prowadzimy doping. Po chwili jest już 2:0. Ostatecznie zameldowaliśmy się w 104 osoby, w tym wspierający nas: Bielawianka Bielawa, Chojniczanka Chojnice, Śląsk Wrocław i Skokowa. Tym razem miejscowych w młynie w szczytowym momencie jakieś 50-60 osób. W drugiej połowie zaprezentowali sektorówkę oraz wywiesili kilkumetrową flagę. Jeśli chodzi o doping, to nie obyło się bez uprzejmości.
Po meczu dziękujemy naszym kopaczom za kolejne zwycięstwo i dość szybko opuszczamy stadion, ruszając w drogę powrotną. Osobówki naszych bliskich zgodowiczów pojechały w swoje strony, natomiast nasz autokar z balastem ruszył w stronę Oławy. No i zaczęło się: kilku zajebanych mundurowych zaczęło nam uprzykrzać życie, postanowili zablokować wszystkie zjazdy. My postanawiamy się zatrzymać na jednym z większych parkingów, a że był zablokowany milicyjnymi pachołkami, to zatrzymujemy się wzdłuż drogi. Po przejściu kilku metrów jedni postanawiają skorzystać z usług gastronomicznych oferowanej przez stację benzynową, a inni z pobliskiej restauracji. Upierdliwi mundurowi dostają sraczki i zaczynają prowokować. W ruch poszły pały i użyto gazu, debile pryskają gazem do wnętrza autokaru, a inny zjeb pałą wybija reflektor w autokarze. Biegają jak upośledzeni umysłowo, co powoduje podkurwienie w naszych szeregach. I w tym miejscu pozostajemy zablokowani na 3 godziny. W tym czasie nasz skład uszczuplił się o 5 osób, a kilka osób chcących dowiedzieć się co było przyczyną zagazowania autokaru otrzymało okolicznościowe mandaty. Natychmiast zaczęli pojawić się kolejni dowodzący, co jeden debil to mądrzejszy, Przygłup sprzed stadionu z dużym megafonem to główny sprawca wywołanej prowokacji! Około godziny 21 docierają trzy wypełnione kabaryny z Wrocławia. Po kolejnej sesji filmowej rozstajemy się z milicyjną patologią z Dzierżoniowa i ruszamy. Autokar był pod stadionem MJO po 22.
Autor tekstu: Ryszard Ochódzki
Ślęza Wrocław - MJO, 14.09.2013 r. 1:1 widzów 300, goście: 28
Mecz na Wróblewskiego poprzedzał ciekawy mecz Śląska z Lechem we Wrocławiu. Część fanów MJO w ten dzień wybrała się na obydwa spotkania.
Ilanka Rzepin - MJO, 21.09.2013 r. 0:1 widzów 100, goście: 0
Nie organizujemy wyjazdu do Rzepina.
Foto-Higiena Błyskawica Gać - MJO, 28.09.2013 r. 1:1 widzów 800, goście: 130
Spora część fanów MJO wybrała się do pobliskiej Gaci koleją. Kilka minut po godz. 15 wyjechaliśmy z oławskiego dworca w stronę Lipek, gdzie byliśmy kwadrans po trzeciej. Lokalną droga udajemy się w stronę boiska. Oczywiście towarzyszy nam skromna obstawa mundurowych.
Na boisku/stadionie stawiamy się na kilkadziesiąt minut przed meczem. Początkowo ochrona wysyła nas na małą trybunkę z boku murawy, ale po chwili doszliśmy do wniosku, że wszyscy mamy takie same bilety jak inni (czyli nie mamy w ogóle, wstęp był bezpłatny) i udajemy się na zadaszony sektor. Ochrona chce nas odesłać z powrotem, ale po krótkiej wymianie zdań wszyscy wchodzimy na krytą trybunę.
Na sektor ciągle dochodzą osoby, które tego dnia wybrały przejażdżkę samochodem/rowerem. Wywieszamy dwie flagi – „DUMA OŁAWY” oraz „MOTO-JELCZ OŁAWA”. Od pierwszej minuty głośno dopingujemy naszych piłkarzy. W sumie w Gaci stawiło się ok. 130 fanatyków MJO. Mecz na żywo oglądało całkiem sporo ludzi – na nasze oko mniej więcej 800. W pierwszej połowie na trybunę wchodzi sektorówka, zostają odpalone race i jedna ze świec dymnych (po przerwie druga).
W trakcie spotkania kilkukrotnie pozdrowieni zostają lokalni działacze – „Gdzie masz kibiców, hej Luda, gdzie masz kibiców” – ten miał najlżej. Łatwego życia nie miał Kownacki, która usadowił swoją masę koło ławki rezerwowych, niedaleko naszego sektora. Przez prawie cały mecz kilka osób chciało nawiązać z nim prywatny dialog. Najwięcej nasłuchał się jednak właściciel największego bebecha w powiecie – Jerzy W. „Jurek ty c…, skończysz w oławskim burdelu”, „Jurek! Co!? Ty…” itp. Po jakimś czasie zaszył się w bliżej nieokreślone miejsce, co nie zastopowało jednak gromkich pozdrowień.
Polonia Trzebnica - MJO, 05.10.2013 r. 0:1 widzów 300, goście: 50
Trzebnica jest oddalona od Oławy tylko o 50 km i na to spotkanie organizujemy transport prywatny razem z naszymi braćmi z Rokity Brzeg Dolny (11). Na miejscu stawiamy się w liczbie 50 osób, a w tym zakazowicze, którzy oglądają mecz zza ogrodzenia stadionu.
Śląsk II Wrocław - MJO, 12.10.2013 r. 0:1 widzów 600, goście: 40
Na Oporowską zamierzaliśmy udać się w zorganizowanej grupie, lecz otrzymaliśmy informacje o zakazie organizowania się na najbliższe 5 meczów wyjazdowych. Taka decyzja zapadła w DZPN na wniosek milicji, która sama sprowokowała wydarzenia na parkingu przy stacji paliw po meczu w Dzierżoniowie. Związek nakłada na nas zakaz wyjazdowy do końca rundy za postój w miejscowości Niemcza. Takiego zakazu chyba jeszcze nikt w wolnej Polsce nie posiadał ;) Do Wrocławia jedziemy więc we własnym zakresie. Podczas meczu na przemian dopingujemy wspólnie z kibicami Śląska Wrocław, którzy tego dnia przybyli na Oporowską w ok. 100 osób. W drugiej części meczu fani WKS-u prezentują efektowną oprawę z okazji 66-lecia klubu. Na płocie wywieszono transparent "(1947) Historia Tworzona Latami (2013)", a w górę poszła sektorówka, na której była liczba 66. Odpalone zostały świece dymne. Były też pozdrowienia dla naszych, którzy nie mogli być z nami (PDW, Trzymajcie się!) Na koniec wspólne podziękowania. MJO&WKS NA ZAWSZE RAZEM!
Zagłębie II Lubin - MJO, 20.10.2013 r. 2:0 widzów 300, goście: 3 (zakaz)
Pomimo zakazu 3 osoby postanowiły zawitać do Lubina. Obiekt rezerw Zagłębia był dość dobrze przygotowany na naszą wizytę - ochroniarze w białych kaskach postanowili pilnować pustą klatkę przez całe spotkanie. Dzień wcześniej 23 fanów MJO wspomaga naszych przyjaciół z Chojnic w Legnicy. Po meczu wszyscy wracamy do Oławy. MJO&CHOJNICZANKA!
Formacja Port 2000 Mostki - MJO, 26.10.2013 r. 0:2 widzów 200, goście: 0 (zakaz)
GKS Kobierzyce - MJO, 02.11.2013 r. 1:2 widzów 100, goście: 7 (zakaz)
7 osób własnymi środkami dotarło do Kobierzyc, na ten mecz mamy zakaz, więc zorganizowanego wyjazdu nie było. Część fanów MJO (27) tego dnia wspomaga Chojniczankę Chojnice podczas spotkania z Arką w Gdyni.
Piast Karnin (Gorzów) - MJO, 09.11.2013 r. 2:1 widzów 100, goście: 0 (zakaz)
MJO - Promień Żary, 17.11.2013 r. 0:0 widzów 300, goście: 24
W końcu, po półrocznej przerwie spowodowanej remontem bieżni lekkoatletycznej do Oławy zawitała ekipa Promienia w liczbie 24 osób. Wykonawca przyspieszył robotę, pracując nawet 11 listopada. Podczas meczu otwarta była jedynie trybuna od ul. Sportowej. Nas w młynie ok. 70 w tym 9 Rokita Brzeg Dolny. Dzień wcześniej oławska delegacja obecna była na meczu w Bielawie ze Stilonem Gorzów.
MJO - Piast Żmigród, 23.11.2013 r. 0:1 widzów 200, goście: 35
Awansem rozegrane spotkanie nie zachwyciło, jedna otwarta trybuna i stadion prawie pusty, w młynie MJO ledwo 40 kibiców, w podobnej liczbie zawitali do Oławy kibice Piasta (35). Po meczu, choć przegranym, najzagorzalsi fani MJO dziękują naszym piłkarzom za dość dobrą rundę jesienną, którą prawie w całości spędziliśmy na wyjazdach. Tego dnia oławianie są również na meczu Bielawianki z Polonią Świdnica (w Bielawie).
Kibicowskie zdjęcia MJO dostępne są TUTAJ!
Reklama na telebimie w Oławie - kliknij:
*
dolnośląskie » IV liga |
Najbliższa kolejka 1 | ||||||||||||||||||||||||
|
Mecze sparingowe |