dzisiaj: 64, wczoraj: 1404
ogółem: 10 679 185
statystyki szczegółowe
Piłkarze oławskiego Moto-Jelcza przegrali ze Stilonem 1:3 (1:1). Goście wyszli na prowadzenie w 9. minucie, kiedy to po uderzeniu z najbliższej odległości piłka odbiła się od słupka i trafiła w plecy naszego bramkarza, wtaczając się z powrotem do bramki. Chwilę później jedenastkę wywalczył Janusz Gancarczyk, a na gola pewnie zamienił ją Jakub Kalinowski. W 68. minucie fatalny błąd popełnił Rafał Janczak i piłka po raz drugi wpadła do jego bramki. W doliczonym czasie gry ładnym uderzeniem z dystansu Timoszyk ustalił wynik spotkania. Kibice MJO zaprezentowali dziś efektowną oprawę. W sektorze gości zameldowało się 124 fanów Stilonu. Skład MJO, zdjęcia i relacja w rozwinięciu.
Oławianie nie rozpoczęli tego spotkania najlepiej. W 7. minucie Dołgan fatalnie zagrał w stronę własnej bramki, a piłkę instynktownie wybił Janczak. Chwilę później debiutujący w oławskiej bramce golkiper nie miał już tak dużo szczęścia. Ziajka uderzył z najbliższej odległości w słupek, piłka trafiła w plecy Janczaka i wpadła do bramki. Choć bramkarz MJO ma dziś sporo na sumieniu, to za samobójczą bramkę absolutnie nie można go winić. Zaraz po straconej bramce lewym skrzydłem przebił się Janusz Gancarczyk, wpadł w pole karne i został podcięty przez Gruszeckiego. Sędzia wskazał na jedenasty metr, a karnego bez problemów wykorzystał Jakub Kalinowski. Później gra się nieco uspokoiła. Niestety, próby konstruowania ataków przez zawodników MJO wyglądały bardzo źle. Nieco krwi napsuł Stilonowcom Gancarczyk, ale z takim przeciwnikiem w pojedynkę niewiele mógł zdziałać. Goście próbowali strzałów z dystansu i choć Janczak kilka razy wypluł piłkę przed siebie, to bramki nie straciliśmy.
Po przerwie z boiska wiało nudą. Dopiero w 65. minucie Paweł Skorupa uderzył z rzutu wolnego z około trzydziestu metrów, a Dłoniak z ogromnymi problemami złapał w końcu piłkę. Gdyby ktoś poszedł za strzałem, to pewnie byłoby 2:1. Niestety, chwilę później było 1:2. Jeden z przyjezdnych oddał strzał z pola karnego, który na linii bramkowej zatrzymał Jakub Kalinowski. Niezbyt fortunne wybicie piłki przez jednego z oławian spowodowało, że do strzału doszedł Somrani. Wydawało się, że Janczak ma już piłkę w rękach, jednak golkiper KS-u popełnił fatalny błąd i futbolówka przekroczyła linię bramkową. Stilon uspokoił grę, a oławianie starali się wyrównać, co niestety słabo nam wychodziło. Tak jak w pierwszej połowie - jedynym zagrożeniem dla gorzowian był Janusz Gancarczyk. Kropkę nad "i" postawił w doliczonym czasie gry Rafał Timoszyk, który bardzo ładnym uderzeniem sprzed pola karnego podwyższył na 3:1.
BRAMKI: Jakub Kalinowski 12 (k) - Rafał Janczak 9 (s), Radosław Somrani 68, Rafał Timoszyk 90.
MOTO-JELCZ OŁAWA: 1. Rafał Janczak - 2. Kamil Dołgan, 4. Jakub Kalinowski , 5. Radosław Krzyśków, 3. Marcin Mazur (24, 20. Bartosz Stępień) - 6. Maciej Zapał - 10. Janusz Gancarczyk, 9. Kamil Krzanowski, 7. Mateusz Prusak (86, 11. Kamil Szczepaniak), 18. Marcin Musiał (46, 14. Paweł Skorupa) - 19. Lucjan Zieliński (46, 16. Rafał Kohut).
Żółte kartki: Zieliński (próba wymuszenia rzutu karnego) - Gruszecki, Błajewski (faule).
Sędziował: Marek Dłubała (Legnica).
Widzów: ok. 550 (gości 124, w tym 45 z Głogowa).
WYNIKI 2. KOLEJKI III LIGI:
Moto-Jelcz Oława - Stilon Gorzów 1:3
Piast Karnin - Formacja Port 2000 Mostki 1:4
Polonia Świdnica - Dąb Przybyszów 6:0
Zagłębie II Lubin - Polonia Trzebnica 0:0
UKP Zielona Góra - Rokita Brzeg Dolny 1:2
Bielawianka Bielawa - Śląsk II Wrocław 1:1
Bystrzyca Kąty Wrocławskie - Lechia Dzierżoniów 3:4
Ślęza Wrocław - Foto-Higiena Gać 4:2
Piast Żmigród - Karkonosze Jelenia Góra 2:0
Więcej zdjęć można obejrzeć TUTAJ
dolnośląskie » IV liga |
Najbliższa kolejka 1 | ||||||||||||||||||||||||
|
Mecze sparingowe |